piątek, 4 maja 2012

Przypadek 39 (2009)

  
Przypadek 39
(Case 39)
2009

Emily Jenkins (Renée Zellweger) jest idealistką realizującą się jako doskonały pracownik pomocy społecznej. Jednym z jej obowiązków jest ochrona 10-letniej dziewczynki, nad którą znęcają się rodzice. Prawda jednak okazuje się inna, a dziewczynka nie jest tym kim się wydaje.
źródło: filmweb.pl

Jeden z tych obrazów w których w połowie zmienia Ci się stosunek do całokształtu filmu, film wprowadza ciekawą historię na początku całkowicie niezrozumiałą. Emily, Renée Zellweger, jest pracownikiem pomocy społeczcnej, trafia jej się przypadek dziewczynki Lilith. Na początku trzymałam strone dziewczcynki, oczywiście źli byli rodzice, cały czas zastanawiałam się "co oni chcą od tego dziecka?" całkowicie niegroźna dziewczynka. Szkokujący motyw w którym rodzice chcą ją zabić poprzez upieczenie jej w piekarniku (pisząc to zdaje się to być troche komiczne ;), całość odbiera się jako:  psychiczni ludzie niech ktoś temu dziecku pomoże! Nic bardziej mylnego. Jednak na początku nie miałam odczucia, że z dziewczynką jest coś nie tak. I za to wielki plus. Jak już napisałam dziewczynka pomału pokazuje swoje oblicze, okazuje się być jakimś diabłem, co wcale nie jest nowe.
Jednak zmiany jakie odczuwa się w tym filmie są świetne, od początku kiedy to było mi szkoda tej dziewczynki do końca, kiedy cały czas ogarniało mnie pragnienie własnoręcznie udusić bachora.
Gra aktorska świetna, osobiście uwielbiam Rene, wydaje mi się że jedynym horrorem w jakim grała była stara teksańska masakra piłą mechaniczną która jakiś czas temu leciałą w tv, nawet coś kojarze. Jednak w filmie zagrała dobrze. Nic jej tak nie wychodzi jak granie osoby pewnej siebie. Oczywiście dziewczynka w horrorze urodzona ;) Jodelle Ferland grająca małą Lilith, grała w takich horrorach jak "Oni", "Carrie" "Sailent Hill" "Posłańcy" jakbym była jej matką to bym się jej chyba bała ;). czternastolatka znająca się na rzeczy tak dobrze jak nikt inny ;) No i Bradley Cooper, który niestety długo sobie nie pograł ale myślę że roli podołał. ( Jego horror to też nie był pierwszy: zagrał w filmie z chwytliwym tytułem "nocny pociąg z mięsem".
Najbardziej straszna scena, ta w której Emily wjezdża samochodem w wode i próbuje utopić Lilith, wtedy z niej zaczynają wychodzić straszne twarze i odgłosy brr na samą myśl o zamknięciu się w samochodzie pod wodą z jakimś takim potworem ciarki mnie przechodzą :)
Film mi się podobał, całkiem przyzwoity horror.
~~



3/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga