sobota, 5 maja 2012

Smakosz (2001)


  Smakosz 
(Jeepers Creepers)
2001

"Kojarzysz w horrorach osoby które postanawiają oderwać się od grupy i zgrywać bohatera, i wszyscy ich nienadzidzą? właśnie tak się zachowujesz."

Smakosz, można go już nazwać starym horrorem, w końcu skończył 10 lat  
Dwójka rodzeństwa wraca do rodzinnego domu objazdową drogą, Ich spokojną podróż przerywa jakiś wariat, który próbuje ich nastraszyć jadąc za nimi swoją opancerzoną ciężarówką, zresztą skutecznie. Kiedy rodzeństwu wydaje się że zagrożenie mija, są świadkami jak ów „szalony kierowca” wrzuca to wielkiej rury coś owinięte w białe prześcieradło z czerwonymi plamami. Jak to w horrorach bywa, zamiast uciekać postanawiają wrócić w ów miejsce aby sprawdzić czy ktoś aby nie potrzebuje ich pomocy, odkrywając masakryczne znalezisko, próbują znaleźć pomoc, jednak od „Smakosza” nie można uciec.
Czyli kim właściwie jest Smakosz? To jest to co najbardziej irytowało mnie podczas oglądania obu części filmu. Jego postać zdaje się mieć głębokie zakorzenienie jednak jest tak powierzchownie przedstawiona, że aż razi. Wiem, wiem zawsze w filmie potrzebuje głębszej historii, jednak czy film nie jest wtedy bardziej treściwy i ciekawszy? Brzydki  stwór budzi się co 23 lata na 23 dni, i wiemy o nim tylko tyle że budzi się jeść, trochę to za prostolinijne dla mnie, takie pierwotne, kiedy na początku liczył się instynkt przetrwania nic poza nim. Irytujące w filmie jest również to że nie ma żadnego sposobu na Smakosza, nic nie może go ani zranić ani zabić, no jak to tak można ? Przyjmujemy z góry założenie że nikt nie przeżyje bo „Smakosz” zawsze wygra.
Film jest slasherem więc wiem że nie powinnam od niego oczekiwać bóg wie jakiej fabuły, bo przecież wiemy że w takim gatunku liczy się pewnego rodzaju jatka, nie wielkie przesłanie. Więc film ma trzymać w napięciu i bardzo ładnie radzi sobie w tej roli.
Film ogólnie podobał mi się, jak na czasy jego kręcenia nie wypadł tandetnie. Pierwsza scena w której rodzeństwo przejeżdża obok rury do której Jeepers wrzuca zwłoki, świetna i straszna, jak obraz jego ciężarówki również przerażający. Mamy nie kończący się pościg. Oboje aktorów świetnie się spisało aktorkę grającą siostrę Trish będziemy mieli okazję zobaczyć w kontynuacji Smakosza w 2013roku (no chyba że za rok koniec świata będzie) jak i młodziutki Justin Long wypadł dobrze. Bardzo zgrana para aktorów, świetnie przedstawiła relacje dwójki rodzeństwa.
Horror jest przyzwoity, mam szczerą nadzieje że w 3 części będzie więcej historycznych faktów z życia Jeepersa, a mianowicie skąd się w ogóle wziął. No i duży minus, bardzo nieciekawa końcówka, niestety.
reżyseria: Victor Salva
  
6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga