Droga bez powrotu 5
wrong turn 5
2012
Głupi że aż oczy bolą od patrzenia
Nie mam pojęcia jak te filmy jeszcze powstają? Reżyser Drogi bez
powrotu 3 i 4 funduje nam kolejną odsłonę filmu o "ludziach z gór".
Poziom piątej części sięga głęboko poniżej poziomu morza. Jeszcze czwarta część
miała za zadanie wprowadzić nas w sam początek ale ta?
Po pierwsze straszny film, musiałam zatrzymać na moment i sprawdzić czy aby
przypadkiem nie włączyłam czegoś innego, odrąbana ręka która pokazuje high five
i wyświetla się nazwa filmu, naprawdę płakałam ze śmiechu. Kiedy porównam to z
genialną częścią pierwszą, nie było tam ani chwili w której chciało mi się
śmiać.
Mało ambitny to i tak za dużo powiedziane, czysta rozrywka dla "mało
wymagających" widzów żeby nie powiedzieć idiotów. Już na samym początku aby
utrzymać widza przed telewizorem seks i golizna, oczywiście przez cały seans
możemy oglądać goliznę. I krew, się leje strumieniami. Sceny które miały za
zadanie przerażać i obrzydzać szczerze śmieszą, chodź ja patrzyłam na nie z
miną pełną współczucia dla tak płytkiego scenariusza. Jeden z naszych kanibali
spokojnym ruchem rozrywa brzuch kobiecie wyciąga sobie jelitko i na miejscu
zajada się przysmakami.
Jedyne co mnie zaskoczyło? Brak schematu pod tytułem główna bohaterka ginie
na końcu bądź wcale, blond włosy aniołek który zdawał się dotrwać do końca ginie
zaraz po 30 minutach filmu a zdzirowata brunetka dotrwa do końca, z góry
przepraszam za spoilerowanie ale film jest tak beznadziejny że powinnam z góry
wszystkim popsuć seans żeby przypadkiem nikt po niego nie sięgnął.
Na czele naszego stada stoi normalny człowiek, który "uchronił"
kanibali, niczym tani doktor Lecter prawi morały zza więziennej celi, wszyscy
wyżynani po kolei nikt kompletnie nawet nie rani niedorozwiniętych napastników
którzy aby ubarwić nam tę produkcję wymyślają
co ciekawsze sposoby na zabijanie. I tutaj tylko porównanie dla tych którzy
oglądali "Sinister" dwie sceny z kosiarką, na obu scenach dzieje się
to samo, ale która z tych scen zapada w pamięć i przeraża?
Ile pieniędzy udało im się zarobić na tym chłamie w postaci czwartej części
że postanowili wyprodukować coś jeszcze gorszego? I broń boże przed kolejną
częścią, która całkowicie pogrzebała by tak dobrą serię horrorów. Jak to jest
że od roku 2003 potrafimy produkować tylko coraz to gorsze obrazy?
Przestrzegam przed oglądnięciem tego filmu, grozi zlasowaniem mózgu.
*