wtorek, 19 lutego 2013

Paranormal Activity 4 (2012)


Paranormal Activity 4
2012

Idealny lek na bezsenność
 Od samej części pierwszej, seria Paranormal nie przechodzi obojętnie. Ludzie ją lubią bądź szczerze gardzą, ja od samej części pierwszej jak najbardziej byłam zwolenniczką no ale wszystko ma swój kres.
Część IV jak dla mnie jest bardzo naciągana, czuć w niej tylko chęć zarobku jako fan czuję się mocno rozczarowana. 
 Przede wszystkim elementami zaskoczenia jak i samymi aktywnościami, poprzednie części miały w sobie stałe elementy dzięki którym całość dało się oglądnąć, słabe początki, ale w momencie w którym akcja nabierała tempa nie dało się oderwać wzroku, zawsze był jeden ciekawy punkt kulminacyjny i element zaskoczenia. Od samego czekania w owej części można zasnąć, film nudny jak flaki z olejem, z każdą minutą cierpiałam katusze po cichu przeklinając.
 Bardzo mi się podobało w części I i II że cała historia w połączeniu była imponująca, wszystko idealnie pasowało, film wręcz wymagał części II, nie do końca pamiętam wydarzenia z części III ale nie narzekałam na fabułę, natomiast tutaj naciągane wszystko że aż głowa boli, historia nieciekawa.
Rozumiem, film się sprzedał trzeba ciągnąć dobrą passę, ale dlaczego u diabła efekty specjalne tak mocno kuleją? Nie umiem nawet wyliczyć pozytywnych aspektów. Raz spadł żyrandol, raz nóż. Dziecko rozmawia z wyimaginowanym przyjacielem. I aż się prosi przy tych pełnych napięcia scenach aby coś się wydarzyło a tu nic klapa, reżyser trzyma nas w pełnym napięciu żeby przed punktem kulminacyjnym zapalić światło i kazać nam iść do domu, bo nic więcej nie ma.
 Przy tym całość za bardzo pozowana, w poprzednich częściach udało im się zachować nutę realizmu, aktorzy byli w stanie chociaż odrobinę wprowadzić nas w stan że wszystko dzieje się na prawdę, tutaj zwłaszcza pojawiająca się we wszystkich częściach Katie była bardzo przerysowana i sztuczna.
 Nie rozumiem już kompletnie pisania że to była najlepsze ze wszystkich części, czuję się wtedy jak na innej planecie. Nie polecam, zwłaszcza jeżeli ktoś lubił poprzednie części, nie ma związku z ogółem i to 1,5h seansu zostało by lepiej wykorzystane na dłubaniu w nosie.


4 komentarze:

  1. Zgadzam się z tobą w 100% , aż zepsuli całą serię przez tą część , czasami trzeba wiedzieć kiedy przestać, jednak kasa robi swoje i filmowcy przeciągają ile się da .

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie ta czwarta część jest kompletnie niepotrzebna. Mogli zostać przy trzech i by było dobrze. PA 4 jest naciągane, mało logiczne i takie nijakie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się wyłamię i napiszę, że mogli poprzestać na części 1, która moim zdaniem jako jedyna miała jeszcze jakikolwiek sens. Część 4 bazuje tylko i wyłącznie na marce, jaką jest już "PA" i nie zasługuje na to, żeby się nad nią roztkliwiać. Mam nadzieję, że na tym skończy się ten serial ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się w zupełności. Ta seria jako jedyna potrafiła wzbudzić faktyczny lęk, ale przy czwartej części wszystko się posypało. Schemat gonił schemat. Już od początku było wiadomo, co się z tą rodzinką stanie i twórcy wcale się nie starali żeby nagiąć twardy schemat, ale po się starać. Z jeszcze większą zgrozą zauważyłam, że ma być piątka. To już będzie całkowita masakra.

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga