Paranormal Activity 4
2012
Idealny lek na bezsenność
Od samej części pierwszej, seria Paranormal nie przechodzi obojętnie.
Ludzie ją lubią bądź szczerze gardzą, ja od samej części pierwszej jak
najbardziej byłam zwolenniczką no ale wszystko ma swój kres.
Część IV jak dla mnie jest bardzo naciągana, czuć w niej tylko chęć zarobku
jako fan czuję się mocno rozczarowana.
Przede wszystkim elementami zaskoczenia jak i samymi aktywnościami, poprzednie
części miały w sobie stałe elementy dzięki którym całość dało się oglądnąć,
słabe początki, ale w momencie w którym akcja nabierała tempa nie dało się
oderwać wzroku, zawsze był jeden ciekawy punkt kulminacyjny i element
zaskoczenia. Od samego czekania w owej części można zasnąć, film nudny jak
flaki z olejem, z każdą minutą cierpiałam katusze po cichu przeklinając.
Bardzo mi się podobało w części I i II że cała historia w połączeniu była
imponująca, wszystko idealnie pasowało, film wręcz wymagał części II, nie do
końca pamiętam wydarzenia z części III ale nie narzekałam na fabułę, natomiast
tutaj naciągane wszystko że aż głowa boli, historia nieciekawa.
Rozumiem, film się sprzedał trzeba ciągnąć dobrą passę, ale dlaczego u
diabła efekty specjalne tak mocno kuleją? Nie umiem nawet wyliczyć pozytywnych
aspektów. Raz spadł żyrandol, raz nóż. Dziecko rozmawia z wyimaginowanym
przyjacielem. I aż się prosi przy tych pełnych napięcia scenach aby coś się
wydarzyło a tu nic klapa, reżyser trzyma nas w pełnym napięciu żeby przed
punktem kulminacyjnym zapalić światło i kazać nam iść do domu, bo nic więcej
nie ma.
Przy tym całość za bardzo pozowana, w poprzednich częściach udało im się
zachować nutę realizmu, aktorzy byli w stanie chociaż odrobinę wprowadzić nas w
stan że wszystko dzieje się na prawdę, tutaj zwłaszcza pojawiająca się we wszystkich
częściach Katie była bardzo przerysowana i sztuczna.
Nie rozumiem już kompletnie pisania że to była najlepsze ze wszystkich
części, czuję się wtedy jak na innej planecie. Nie polecam, zwłaszcza jeżeli
ktoś lubił poprzednie części, nie ma związku z ogółem i to 1,5h seansu zostało by lepiej wykorzystane na dłubaniu w nosie.
Zgadzam się z tobą w 100% , aż zepsuli całą serię przez tą część , czasami trzeba wiedzieć kiedy przestać, jednak kasa robi swoje i filmowcy przeciągają ile się da .
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ta czwarta część jest kompletnie niepotrzebna. Mogli zostać przy trzech i by było dobrze. PA 4 jest naciągane, mało logiczne i takie nijakie.
OdpowiedzUsuńJa się wyłamię i napiszę, że mogli poprzestać na części 1, która moim zdaniem jako jedyna miała jeszcze jakikolwiek sens. Część 4 bazuje tylko i wyłącznie na marce, jaką jest już "PA" i nie zasługuje na to, żeby się nad nią roztkliwiać. Mam nadzieję, że na tym skończy się ten serial ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZgadzam się w zupełności. Ta seria jako jedyna potrafiła wzbudzić faktyczny lęk, ale przy czwartej części wszystko się posypało. Schemat gonił schemat. Już od początku było wiadomo, co się z tą rodzinką stanie i twórcy wcale się nie starali żeby nagiąć twardy schemat, ale po się starać. Z jeszcze większą zgrozą zauważyłam, że ma być piątka. To już będzie całkowita masakra.
OdpowiedzUsuń